Historia miłosna - Basia i Jorge

Nigdy nie potrafiłam być dłużej z jednym partnerem. Słowo „związek” znalam jedynie ze słownika i opowieści znajomych, a miałam już trzydziestkę za sobą. Dodatkowo zaczęły się problemy z pracą. Jako, że znałam trochę hiszpański (wakacje na truskawkach), postanowiłam poszukać pracy tam i tu pierwszy cud! Dostałam pracę w kraju pogrążonym w kryzysie. Nie wierzyłam własnemu szczęściu, chociaż nadal wracałam do „pustego” domu. Mieszkałam z dwiema Polkami, ale oczywiście one były w związkach a ja jak zwykle nie. Siedząc samej w domu, któregoś wieczoru znalazłam reklamę IQ Elite i kliknęłam, aby się zalogować. W ciągu 2 następnych dni zdążył się początek drugiego cudu – poznałam Jorge. Pisaliśmy do siebie przez jakiś czas, ale czułam się niezręcznie z powodów błędów, które robiłam w hiszpańskim. Powiedziałam mu o tym, a on na to, że koniecznie musimy się spotkać, abym miała możliwość szlifowania nowego języka. Nie trzeba było wiele, już na pierwszym spotkaniu mnie pocałował. Od razu poczułam, że to jest ten jedyny. Jak na razie cud nr 2 nadal trwa. Jesteśmy ze sobą już rok.
Dziękuję Ci IQ Elite!