Jeszcze 20 lat temu do biur matrymonialnych zaglądały tylko mocno zdesperowane osoby w średnim wieku lub starsze. W większości przypadków młodzi ludzie przed trzydziestką zakładali rodziny, a pozostali... no niestety nie było im łatwo. Dziś się to zmienia. W dużych miastach już co trzecia osoba w wieku 24-34 jest singlem. Według szacunków, w 2030 roku, będzie ich nawet 7 milionów. Z tego powodu w internecie można znaleźć setki stron randkowych, z których korzysta coraz więcej osób.
Swatka -> randki online
Dzisiejsze portale randkowe zdecydowanie różnią od dawnych biur matrymonialnych. Część z nich nastawione są jedynie na łącznie ludzi na podstawie informacji zawartych w profilu. Inne nastawione są na zabawę, tworzenie znajomości, niekoniecznie związanych z poszukiwaniem drugiej połówki. Jednak i te kojarzą pary na podstawie różnych algorytmów.
W świecie wirtualnym, ludzie czują się dużo swobodniej. Na ulicy rzadko decydują się o zapytanie się atrakcynej płci przeciwnej o numer telefonu, czy po prostu okazanie zainteresowania. W internecie dzięki różnego rodzaju „zaczepkom”, dużo łatwiej nawiązać im znajomość, którą można rozwijać. Luźniej podchodzą do randki online, niż do prawdziwego spotkania. Łatwiej jest im rozmawiać na wiele tematów, otworzyć się, być spontanicznym. Również odrzucenie nie jest tak odczuwalne jak w rzeczywistym świecie. Po prostu, szuka się kolejnej osoby, z którą można nawiązać kontakt. Dzięki dostępności do dużej ilości profili i świadomości, że wszystkie osoby na danej stronie są zainteresowane randkami, dużo łatwiej o znalezienie partnera niż w „realu”, gdzie nie możemy w ciągu godziny przeglądnąć kilkudziesięciu profili oraz nie wiemy, czy dana osoba jest wolna czy też nie.
Kto korzysta?
Generalnie – wszyscy, jednakże największy odsetek stanowią osoby pomiędz 30-38 rokiem życia. Na portalach randkowych więcej profili należy do kobiet, ale to mężczyźni (59%) są bardziej skłonni do kupowania kont Premium lub innych płatnych opcji.
Aż 19% ogółu internautów zagląda do sieci w poszukiwaniu nowych znajomości. 12% osób korzystających z czatów lub innych komunikatorów, szuka bratniej duszy i miłości, a dla 11% jest metodą umówienia się na randkę (TNS OBOP 2005).
Ciekawe przedstawiają się dane dotyczące orientacji seksualnej. Według prof. Rosenfelda, 21,5% par heteroseksualnych poznało się przez internet, a homoseksualnych aż 61%.
Przejście do spotkania w realu
Jak wynika z Raportu Gazety Wyborczej (Młodzi 2005), aż 64% osób z randki online przeszło do spotkania w rzeczywistości, z tego 72% utrzymywało kontakt przez dłuzszy czas. Statystyki te potwierdza jedna ze stron randkowych. Wyniki są mocno optymistyczne. Jak się okazuje, randki online to nie tylko „zabijanie” nadmiaru wolnego czasu nic nieznaczącymi rozmowami, lecz rzeczywiście dzisiejszy sposób na spotkanie miłości.