To jak dobierają się ludzie w pary nie jest przypadkowe i zależy od kultury, w której żyją dani ludzie. Przeczytaj artykuł i przekonaj się, czym kierują się Polacy w wyborze swojego życiowego partnera!
Początki badań.
Badania nad tym na podstawie jakich cech Polacy dobierają sobie partnerów życiowych prowadziło wielu badaczy na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Tą problematyką zajmowała się już w latach sześćdziesiątych B. Łobodzińska, która wyróżniła cztery podstawowe czynniki determinujące dobieranie się ludzi w pary. Należały do nich: pochodzenie społeczne, miejsce zamieszkania w dzieciństwie i młodości, wykształcenie oraz zawód. Poza tym, z analiz B. Łobodzińskiej wynikało, że najbardziej homogeniczne związki (czyli o jednorodnych i podobnych cechach) tworzą rolnicy oraz pracownicy umysłowi z wyższym wykształceniem. Dużą homogenicznością odznaczały się także pary rodzin robotniczo-rzemieślniczych. Stąd można było wywnioskować, że najbardziej znaczącym czynnikiem homogenizującym jest wykształcenie i zawód.
Lata 70-te i 80-te
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych do tego problemu powróciła W. Wawrzoda- Kruszyńska, która po licznych analizach uznała, że najważniejszymi kryteriami, jakimi kierują się ludzie w doborze partnerów są: wykształcenie, przynależność zawodowa oraz pochodzenie społeczne. Te cechy wyznaczały w społecznym uznaniu również rodzaje wyznawanych wartości, zainteresowania czy wizję wspólnego życia.
Obecne tendencje.
W latach dziewięćdziesiątych autorem najbardziej znaczących prac z zakresu doboru partnerskiego był Z. Strzelecki. Dzięki jego ustaleniom otrzymaliśmy spójny obraz współczesnych kryteriów, jakie warunkują dobieranie się w pary. Z badań Z. Strzeleckiego wynika, że występuje tendencja do zawierania silnie homogamicznych związków i to pod wieloma względami. Pierwszy z nich dotyczy stanu cywilnego. Ponad 90% małżeństw w Polsce to związki kawalerów z pannami. Poza tym różnica wieku partnerów nie przekracza zwykle 3 lat. Inną znamienną cechą jest również dobór pod względem terytorialnym. Jak podaje Z. Dąbrowska: „ponad 60% małżeństw zawierają partnerzy mieszkający w tym samym mieście, a 40% stanowią związki osób pochodzących z tej samej gminy.” Najsilniej jednak oddziałuje poziom wykształcenia. B. Pietkiewicz opierają się na badaniach G. Kacprowicz pisze, że w Polsce „absolwent wyższej uczelni żeni się 12 razy częściej z partnerem o takim samym cenzusie niż z jakimkolwiek innym.” Według oszacowań A. Żurek natomiast, około 80% partnerów różni się od siebie najwyżej jednym progiem edukacyjnym. A. Żurek zwraca również uwagę, że w swoich wyborach kierujemy się podobieństwem zawodów i charakterem pracy (np. naukowym, biznesowym czy robotniczym).
Dlaczego wykształcenie jest tak ważne?
Problematyką homogamii edukacyjnej małżonków zajmował się również Henryk Domański i Dariusz Przybysz. Przeanalizowali oni dane z lat 2002-2008, i doszli do wniosku, że tendencja do zawierania homogenicznych małżeństw pod względem wykształcenia jest dużo mniejsza w Europie zachodniej niż w krajach postkomunistycznych. Jednym z powodów tego stanu rzeczy jest według badaczy to, że w krajach takich jak Polska wykształcenie stało się ważnym czynnikiem decydującym o zrobieniu kariery, na zachodzie Europy wykształcenie daje tylko pewien potencjał i nie jest kojarzony z sukcesem zawodowym.